- Podciąganie kapilarne,natym polega lutowanie rur miedzianych. : od rafalw11
- Co do niektórych wpisów. Technologia mówi (wszystkie opracowania techniczne) ze smarujemy TYLKO rure nigdy kielicha ewentualnie dopuszcza sie smarowanie obu w trudnodostepnych miejscach dla większej pewności : od wawmen13
- niby tak fajny Pan ale nieporozumieniem dla mnie jest polecanie piły ramowej do ciecia rur,, skoro Pan używa gratowania wewnętrznego i zewnętrznego to można to równie dobrze zrobić obcinakiem kółkowym bo i tak grat wewnętrzny zostanie usunięty. A prostopadłe ucięcie rury taka piłka to naprawdę nie jest najprostsza rzecz. Zwłaszcza że cięcie rury w imadle gdzie mamy zewsząd dobry dostęp to rzadki przypadek : od wawmen13
- Bardzo pomocny film dla osób początkujących. Nigdy nie łączyłem rurek miedzianych, a chcę na lato zrobić centralne(wymienić stare żeliwne rury na miedziane). Dzięki wielkie, pełen profesjonalizm. Pozdrawiam : od Grzegorz Matuszewski
- Podstawowy błąd! pastą smarujemy oba elementy do lutowania.Tutaj mistrzu sobie kolanko obrócił,ale przy pracach w różnych zakamarkach,jest to nie raz nie możliwe. : od Chuliganek1
- Co jak co ale te archaiczne kuchenki bez pokręteł to mogli chociaż zakryć. Ustrój się zmienił a mentalność została :D : od alek polska
- Profesjonalne podejście , film kompletny, zasady bezpieczeństwa i samo lutowanie. : od Karp Live
- Ciekaw jestem czy na budowie używasz brzeszczotu do cięcia rur miedzianych : od Grzegorz Tomala
- Bardzo fajny, przystępnie opowiedziany i pokazany filmik. Dziękuję. : od Przemysław Trawiński
- zwykle sprawdzamy wodą z mydłem a później podpalamy zapałkę :) : od gal anonim
- Bardzo fachowo, obrazowo, nawet taki laik jak ja zalapie. Wlasnie robie C.O. u siebie , zakladam miedziane rurki i nie potrzebuje fachowca. Dzieki za filmik. : od prezesewa
- ogolnie spoko... ale ja tne kolkiem i nie uzywam tego smiesznego gratownika z trzeba nozami a fajnego wielonozowego geberita :)) a do mniejszych mam rur i do gratowania wewnetrzego mam taki smieszny maly swiderek - 3 ruchy i nie ma problemu... szmatka zawsze i kurde - jak juz oczyszczone to po co jezdzic po rurze tlustymi lapami... jak w butelce nie ma pedzelka to innym sie maluje! no i z ta cyna to tez troche przegial - czasami milimetr w te czy druga, rura inaczej nachylona, kilka stopni wiecej lub mniej i kapilara pobierze wiecej... ja zawsze podaje cyne dopoki nie pojawi sie wyplywka... yhm ale na takie podstawowe lutownie dla poczatkujacych to czemu nie.... : od jlkfifty
- Przydatne orezentacje : od Daniel Matuszewski
- "Fantastycznie opowiedziane. Gdybym miał takich nauczycieli w szkole, polubiłbym nawet matmę:)"
zgadzam sie! dzieki za filmiki! : od miron majkes
- Czy do takiej butli trzeba mieć reduktor,zeby uniknąc cofania się płomienia i wybuchu butli? : od marekkk70
- Rafał Borowiecki spaw to spaw lut to lut.Jak nie rozróżniasz to nie pouczaj.Dziękuję. : od 81Pawcio81
- No trochę przesadza z tym obcinakiem-umiejętnie użyty, dobry obcinak nie zaszkodzi rurze a jest dużo szybszy w użyciu.Rurę czyścimy gdy naprawdę jest zasyfiona.Do lutowania zamiast pasty polecam żel (fajnie zżera tlenki).Chciałbym też zobaczyć jak gram cyny może spowodować problem z przepływem wody.Początkującym radzę dać więcej cyny niż to odmierzone.Ten lut z filmiku wg.mnie jest sknocony-tak wyglądające luty rozbierałem rękami... : od 81Pawcio81
- Fantastycznie opowiedziane. Gdybym miał takich nauczycieli w szkole, polubiłbym nawet matmę:) : od raphallusek
- Bo oto w tym wszystkim chodzi aby polakowi po polskiemu wytłumaczyć )
Pozdrawiam
G. PreySING : od Grzegorz Preysing