Jak rzucić alkohol,rzucić palenie?Nie potrzebujesz iść na terapie odwykowa.
Wasza ocena
43
Widzów
50933
Trwa czas
18m 59s
Inne
Brak dodatkowych informacji.
Jak rzucić alkohol,rzucić palenie?Nie potrzebujesz iść na terapie odwykowa. | pytanie.
pytacie - odpowiadamy.
- Kolego, bardzo cie rozumiem, nie każdy ma w życiu z górki, ale nie szukaj tej ostatniej nadziei w bogu, bo poraz kolejny się rozczarujesz, a jeśli Twój bóg zawiedzie to do kogo pójdziesz po pomoc, zabijesz się? bo ostatnia nadzieja odeszła? Ufaj sobie, pokochaj siebie, uwierz że jesteś kimś kto decyduje jak spędzisz swoje życie, nie popadaj ze skrajności w skrajność, nie uciekaj od bycia skurwysynem do bycia dewotem, wyważ to, rozumiem że wiara to Twój sposób by uzasadnić sobie czemu się tak potoczyło życie, ale pomyśl inaczej, jesteś sam na tej ziemi i jesteś panem swojego losu nie powierzaj go znów czemuś niepewnemu : od AntySyjon
- Brawo Mariusz.Chwala Panu! : od Draniula
- tiaa siła wyższa jest potrzebna do tego ..lecz pisanie że nie musisz iść na terapię to naprawdę głupota..fajnie znalazłeś sposób ..nie odbieraj go innym ...którzy poprzez terapię i uczestnictwo w AA odzyskali lub odzyskują zdrowie ..życie ...rodziny ...trzymaj się ..pogody ducha : od andikmann
- Masz rację....Dobrze zrobiłeś...Wiara czyni cuda.... : od George Kennedy
- wiekszych bzdur nie słyszałem. Ja rozumiem ze miałeś problemy ale teraz chcesz zrzucac wszystko na swojego Boga czyli jak zaczniesz pic z powrotem ( a nawroty to naturalna sprawa u alkoholikow ) to dojdziesz do w niosku ze Bóg Cię opuscił i sie zachlejesz na śmierc. Przykre ale prawdziwe. Znałem wielu takich co sie powoływali na Boga a potem zaczynali pić spowrotem i czarna ściana nic tylko się powiesić ( co czesto robili )... ogarnij sie człowieku i idz na prawdziwą terapię która da Ci PODSTAWY do życia bez wódy : od mirmilek
- bedac samotnym nie rzucisz a jak rzucisz to wrocisz. i nie mieszac w to boga : od SCREAMS
- Jestes po prostu madry czlowiek! : od Jolka solowiej
- kochaneńki,gdybyś Ty sam z tego nie chciał wyjść, Stworzyciel nie miał by szans! : od Wacław Tokarz
- Mam pytanie ,czy ten pan jest swidkiem jehowy?bo w Kosciele nie uzywamy slowa ,,zbor,, to jest tylko pytanie i prosze o odpowiedz ,dziekuje ? : od evaswiatlo eva
- Dokładnie jest tak jak mówisz, gdy przychodzisz do świątyni Boga ze szczerym wyznaniem on wysłucha twoje błagania i poprowadzi cię odpowiednią drogą. gdy podchodziłem do próby rzucenia swoich uzależnień i swojego życia nic nie skutkowało dopiero z Bogiem mi się udało. czułem jego obecność w codziennych sytuacjach wszystko jakoś lepiej się układało, naprawdę trzeba to przeżyć żeby zrozumieć ale gorąco namawiam do nawrócenia ,do pojednania się z Bogiem. : od Michał O
- bozia i ogarnięcie... 3/4 mojej rodziny nie żyje z powodu nałogów. jestem zdeklarowanym ateistą, piłem i paliłem kilkanaście lat a ogarnąłem się właśnie wtedy kiedy powinienem nie odbić się od dna. trzeba zrozumieć mechanizm uzależnienia, umieć się zmotywować i chcieć ogarnąć. "Rzucanie" czegokolwiek daje małe szanse powodzenia, dlatego nie ma sensu się męczyć a powiedzieć sobie "jestem niepijący / niepalący / niećpający". Gość nie przestał bo wierzył w bozie a pomimo tego. Chociaż może on "rzucał" bo żeby po 15 latach takie filmiki nagrywać to chyba nadal ma ciśnienie.
pobożność to objaw schizofrenii... chociaż mam w bliskiej rodzinie głęboko wierzącą osobę ale nie typowy mocher. bozia z obrazka i ta gruba książka z bajkami to kit. ludzie wierzą bo chcą, bo tego potrzebują.
cud to jest jak komuś amputowana noga odrośnie. : od Jezus Patszy
- ludzie zawodza a bog zawsze dotrzymuje nam towarzystwa. takie podobne historiie slyszalam wiele razy ..chcialabym miec taka wiare i byc tak zdesperowana jak ten pan a moze takie ................................ SZCZESCIE i dobrego aniola stroza ,.zazdroszcze..to fajnie kiedy czlowiek upada i podnosi sie i IDZIE DALEJ /nowe doswiadczenia ktore nie ida na marne/ : od Malgorzata Sporek-Helak
- bardzo dziwna ta historia, dzieci alkoholikow maja czesto wstret do alkoholu... : od maciej wrotek
- jaki to dokładnie kościół? Martina Lutra? Batystów? Adwentystów? : od Kurgan Viktor
- Oczywiście,masz prawo tak myśleć.Osobiście jednak nagrywałem to świadectwo oraz pozostałe i nikt tam niczego nie improwizował.Dopóki nie podejmie się w życiu takiej decyzji,o jakiej tam mowa,nie zrozumie się na logikę jak życie mogło się tak zmienić.Sam Mariusz mówi w tym materiale,że kiedy pierwszy raz trafił na spotkanie w kościele,gdzie padło pytanie o chęć powierzenia życia Bogu, "nie chciał z siebie robić głupka".Tak każdy myśli.To jest naturalne i nikt nie może nikogo za to potępiać. : od Idź Pod Prąd
- mam wrażenie, że wszystkie tego typu świadectwa są pisane na jedno kopyto i wygłaszane przez aktorów-naturszczyków : od TurboRatownik
- Bóg tylko może nam pomóc . Z największego bagna,obłąkania z alkoholu wystarczy zmienić swoje życie z Jezusem . Zero alkoholu , zero papierosów .... co jedno za drugim idzie. NIE MA LIPY !!! : od greg