Ile kosztuje zmarnowany czas? - Jordan B Peterson
Informacje
Odtworzeń filmu: 245115
Czas trwania: 9m 50s
Wasza opinia: 7800
Ilość reakcji: 359
Opis: Ile czasu marnujesz codziennie? Czym jest sumienie i co by się stało gdybyś p .
Komentarze
Ile kosztuje zmarnowany czas? - Jordan B Peterson
- Dlaczego liczba ludności ma się gwałtownie zmniejszyć po 9 miliardach?
- Pierdolenie! Ja opierdalam się od 21 roku życia, a mam juz prawie 30 na karku i hajs się zgadza z wynajmu mieszkań, wystarczy mieć mózg. Jedni zapierdalają po 10 godzin fizycznie za 3 koła miesięcznie, a inni odłożą trochę kasy (lub pożyczą) i zainwestują...
Przykład jakich wiele - lokal za 1000zł miesięcznie + sprzety do kebaba, zatrudniasz jedną/dwie osoby i zarabiają na ciebie.
Jak na czysto wychodzi ci mniej niż 2koła miesięcznie, zakładasz drugiego kebaba i masz 2x więcej, można tak mnożyć i mnożyć :) aż się będzie miało sieć kebsów. Tak jest ze wszystkimi branżami. Musimy tylko mieć pojęcie na dany temat.
- Wszystko OK, ale wydaje mi się, że 50$ za godzinę zmarnowanego czasu to o wiele za dużo bo jeżeli pracujesz 20 dni roboczych w każdy po 8 godzin (cały etat) to według tych szacunków zarabiasz 50$×8×20=8000$ miesięcznie, co jest sporo wyższe niż średnia krajowa w USA i w Polsce (zakładając, że 1$ w USA=1zł w Polsce).
- Super wykład!
- Why was I sent this 👀
- ONZ wyprowadzilo kogos z ubostwa? Niezle..... lol
- 3 września 2020 sksowałem FB na komórce, czy przepierdzielam czas? Tak, oglądam filmy szymona ...
- Tiaa, tylko, że Jordan od lat leci na lekach antydepresyjnych
- Co ty pierdolisz za głupoty gościu myślisz ze garniak ubrałes i ważniak jesteś
- Aha, a czy "marnowanie czasu" nie jest potrzebne mózgowi na regeneracje? Jasne, oglądając YT czy Instagrama tak naprawdę nie odpoczywamy, bo to kolejne informacje do przetworzenia, więc to zależy co studenci określili "marnowaniem czasu" odpowiadając na jego pytanie. Produktywność bez mądrego odpoczynku nie istnieje :)
- Warto też zobaczyć na stronie:
artegrove.com dla mnie ciekawe.
- Nie zgadzam się. Person uczy tu żeby być maszynami do pracy i odpoczynku. To normalne że człowiek czasem lubi się położyć na kanapie i obejrzeć śmieszne kotki. To często uspokaja mózg, pozwala się rozładować. Nie każdy musi po pracy produktywnie np iść na siłownię czy się uczyć. Nie czynność a ilość czasu jest problemem. Ja też lubię oglądać sobie yt i grać w gry i nie jest to dla mnie zmarnowany czas puty nie tracę go za dużo
- Gdyby to wszystko było takie łatwe...
- łooo 05.09.2020 A tu na głównej, Nice
- Pani w lewym dolnym rogu nie wie, że się zdejmuje czapkę w pomieszczeniu.
4:54
- $50000 straconego czasu rocznie... ok Peterson mowi z sensem, ale ludzkosc to nie pszczoly czy mrówki. Nie mozemy tylko myslec jak wykorzystac kazda minute zycia produktywnie, odmawiajac sobie przyjemnosci, przyslowiowo 'tracąc czas', bo bysmy powariowali. To ze nie spedzamy czasu tylko pracujac czy rozwijajac sie w jakis sposob, nie przyslugujac sie 24h na dobe dobru ogółu nie oznacza ze ten czas jest zmarnowany. Kazdy zyje dla siebie i chce sie czuc dobrze, a nie tylko dzialac po to by nastepne pokolenia mialy dobrze, zycie to cos wiecej niz praca i nauka.
- 🍺<moj motywator
- "Dobijemy do 9 miliardów a potem ta liczba drastycznie się zmniejszy." Ktoś, coś więcej?
- Zmarmowany czas jest wtedy gdy robimy cos czego nie lubimy i nie chcemy robic :)
- I don't agree. Creativity needs boredom. Nothing is wasted. If you're working and being efficient 24/7 then very soon your creativity disappears completely. You think you're wasting 4 to 6 hours a day because you spend it on random youtube videos on the couch. But your brain is not on the couch. It works. All the time. And it needs that "free" time to work on all the ideas that you may not even be conscious of. Effective people are not creative and creative people are not effective. You can be 100% effective and 0% creative or 80% effective and 20% creative or 50% effective and 50% creative etc... It's either or.
- ja właśnie robię dwie rzeczy na raz, siedzę na kiblu i oglądam ten filmik, jestem człowiekiem sukcesu...